Polska załoga RTG by Gładysz Racing obsługiwana przez Volkswagen Racing Polska już na początku nowego roku wyruszy w drugą w historii podróż do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie przystąpi do morderczych zmagań w 24-godzinnym wyścigu na torze w Dubaju.
Końcówka sezonu 2015 dla zespołu znanego z występów w cyklu Volkswagen Golf Cup była niezwykle pracowita – Adam Gładysz, Robertas Kupcikas wspólnie z Marcinem Jarosem, Jerzym Dudkiem oraz Simonem Larssonem odbyli w październiku serię testów, przygotowujących do startu w prestiżowym wyścigu w Dubaju za kierownicą pucharowego SEATa Leona Supercopa.
Zadanie, które stanie przed reprezentantami klasy A3T z pewnością nie będzie należało do łatwych. W przyszłorocznej edycji wyścigu 24H Dubai weźmie udział rekordowa liczba załóg. Na starcie stanie bowiem 100 samochodów. W takich warunkach skupienie i koncentracja będą konieczne przez cały dystans rywalizacji.
Cała piątka pojawi się na torze w Dubaju już w we wtorek, 12 stycznia 2016 roku, kiedy przygotują swoje stanowiska serwisowe, a także przystąpią do zwiedzenia pełnej nitki Dubai Autodrome, podczas której przedyskutują newralgiczne punkty, a bardziej doświadczeni Adam Gładysz i Robertas Kupcikas zwrócą uwagę na najważniejsze miejsca.
Treningi zaplanowane są na czwartek, 14 stycznia. Pierwszy z nich odbędzie się o godzinie 11:30 – podczas półgodzinnych przejazdów na torze zaprezentują się zawodnicy klas A2, A3, CUP1, TCR i SP3. O godzinie 13:30 odbędzie się z kolei trening dla wszystkich klas i będzie trwał dwie i pół godziny. Tuż po wywieszeniu flagi w czarno-białą szachownicę, 15 minut później, kierowcy RTG rozpoczną walkę o jak najwyższe pole startowe przed rozpoczynającym się w piątek o godzinie 14:00 wyścigiem. Dokładnie dobę później kierowcy po raz ostatni przekroczą prostą start/meta.
Nikt nie ma wątpliwości, że celem polskiego zespołu obsługiwanego przez Volkswagen Racing Polska jest walka o zwycięstwo. W poprzedniej edycji 24H Dubai nieco inny skład zespołu minął linię mety na bezprecedensowym drugim miejscu w klasie A3T. Rywalizację polskiego zespołu w Dubaju będzie można oglądać w kanale Motors TV a także śledzić za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej http://www.24hseries.com/24h-dubai.
ADAM GŁADYSZ: – Startujemy drugi raz w Dubaju. W poprzdeniej edycji za kierownicą Golfa udało się zająć 2. miejsce, tym razem jedziemy dobrze nam znanym, nieco mocniejszym Leonem Supercopa. W październiku odbyliśmy kilka sesji testowych i czujemy, że jesteśmy dobrze przygotowani do tej imprezy. Samochód jest fajny, szybki i myśle, że powalczymy nim o najwyższe cele w naszej klasie. Trójka z nas startowała już w Dubaju. Jurek Dudek i Simon Larsson wezmą udział w tym wyścigu po raz pierwszy. Wszyscy są znakomicie przygotowani, jesteśmy zgrani i mamy duży bagaż doświadczeń z poprzedniej edycji tego wyścigu. Jesteśmy optymistycznie nastawieni i nie możemy doczekać się już tego startu.
MARCIN JAROS: – Przede mną kolejny start w prestiżowym, 24-godzinnym wyścigu w Dubaju. Tym razem nasz zespół pojedzie za kierownicą SEATAa Leona Supercopa. Nie oznacza to jednak, że samochód jest mi obcy – ostatnie miesiące przeznaczyliśmy na intensywny trening, zarówno na torze, jak i siłowni. Czuję się dobrze przygotowany i mam nadzieję, że wspólnie uda nam się powtórzyć zeszłoroczny rezultat. Trzymajcie kciuki!
ROBERTAS KUPCIKAS: – Jesteśmy dobrze przygotowani, a zespół Gładysz Racing zajmuje się serwisowaniem naszego auta, więc o to jesteśmy spokojni. Jestem również pewny o formę i tempo naszych kierowców – Adam ma ogromne doświadczenie w wyścigach długodystansowych, a z Marcinem startowaliśmy wspólnie w ostatniej edycji 24H Dubai. Jurek Dudek i Simon Larsson pokonali sporo kilometrów w Volkswagen Golf Cup i poczynili ogromny postęp. Jeśli chodzi o mnie, cały czas mam kontakt z samochodem wyścigowym, jeżdżę także gokartami, więc także jestem w dobrej kondycji. Naszym celem jest oczywiście podium w klasie, jednak mam nadzieję, że uda nam się obrać taką taktykę, aby zwyciężyć. Jesteśmy gotowi na to wyzwanie!
SIMON LARSSON: – Ostatnie tygodnie spędziłem na przygotowaniach za kierownicą zarówno wyścigowego, jak i drogowego samochodu w nocnych warunkach, przyzwyczajając oczy do sztucznego światła. Udało mi się również spędzić sporo czasu na symulatorze, więc układ toru nie jest mi obcy. Leon Supercopa, którym wystartujemy w Dubaju jest szybszy i mocniejszy od Golfa, świetnie się nim jeździ, więc mamy nadzieję, że uda nam się odnieść zwycięstwo w klasie A3T.
JERZY DUDEK: – Jestem bardzo zadowolony, że dopięliśmy na ostatni guzik cały wyjazd na 24-godzinny wyścig do Dubaju. Będzie to mój debiut w tego typu imprezie – po dwóch latach przygody ze sportami motorowymi nadszedł odpowiedni czas na podwyższenie sobie poprzeczki. Poświęcam bardzo dużo czasu na przygotowanie psycho-motoryczne oraz trening na symulatorze. Mam nadzieję, że nasz zespół utrzyma koncentrację na najwyższym poziomie i przy odrobinie szczęścia wskoczymy na jedno z miejsc premiowanych podium!