Wysiłek Kisiela, triumf Kupcikasa

Najlepszym startem popisał się, ruszający z trzeciego pola, Jan Kisiel. Najwyżej sklasyfikowany Polak przed pierwszym zakrętem zrównał się z Kupcikasem i zdołał wyprzedzić Litwina po zewnętrznej. Jednak Litwin kolejne kilometry pokonywał szybciej niż Kisiel i wkrótce ponownie objął prowadzenie, którego nie oddał już do samej mety.

vwcc_brno_R1_13.09.2014_083

Po wyprzedzeniu Kupcikasa Kisiel chciał budować swoją przewagę, jednak radość nie trwała długo. Kupcikas odzyskał prowadzenie już na drugim kółku. Maciek Steinhof bardzo pracowicie wykorzystał pierwsze okrążenie i awansował z 9. na 7. lokatę. W górę piął się także Jeffrey Kruger, który przebił się z 5. na 4. pozycję.

Początek wyścigu nie był dobry dla Pawła Krężeloka, który ruszał z drugiego pola, ale po trzech okrążeniach spadł na piąte miejsce. Przed Krężeloka wskoczył za to Marcus Fluch. Kierowca czarnego Golfa z numerem 16. ruszał dopiero z siódmego pola. Steinhof i Fluch zyskiwali swoje pozycje m.in. kosztem Jonasa Gelzinisa i Kuby Litwina. Ci dwaj zawodnicy na czwartym okrążeniu byli odpowiednio na 7. i 8. pozycji. Na kolejnych okrążeniach pozycje nadal tracił Paweł Krężelok. Szczecinianin na trzy okrążenia przed metą znajdował się dopiero na 10. miejscu.

vwcc_brno_R1_13.09.2014_010

Bohaterem ostatnich okrążeń był Krystian Korzeniowski, który po słabym starcie zaczął odrabiać straty i ostatecznie awansował na 9. pozycję. Z kolei Maciek Steinhof na końcowych kółkach spadł na siódme miejsce i w efekcie toczył walkę z Michałem Gadomskim, w której musiał uznać wyższość swojego konkurenta. Udany atak na czwartą pozycję przeprowadził Jonas Gelzinis. Litwin wyprzedził Flucha, choć niewiele brakowało do zderzenia z Szwedem. Po tym manewrze Fluch próbował odzyskać swoja pozycję, chciał wyprzedzić Gelzinisa po wewnętrznej i w efekcie między zawodnikami doszło do kontaktu. Samochód Gelzinisa postawiło bokiem niemal tuż przed maską samochodu Flucha. Marcus zachował jednak zimną krew i udało mu się uniknąć zderzenia.

Autorem najszybszego okrążenia był Robertas Kupcikas, który na trzecim kółku pokonał 5,4-kilometrową pętlę toru w czasie 2:29.769 s.

vwcc_brno_R1_13.09.2014_002

Wypowiedzi po 1. wyścigu: 

Krystian Korzeniowski (kwalifikacje poz. 12., wyścig 1. poz. 9.):

– Na starcie nie chciałem szarżować, bo woda wyrzucana spod kół radykalnie ograniczała widoczność, a w takim zamieszaniu bardzo łatwo o uszkodzenie samochodu. Przez to straciłem kilka pozycji. Na kolejnych okrążeniach moje dobre tempo zaczęło przynosić rezultaty. Dzięki temu mogłem się przebić z 16. na 9. pozycję. 

Jerzy Dudek (kwalifikacje poz. 17., wyścig 1. poz. 16.):

– Jestem zadowolony z czasów moich okrążeń w tym wyścigu. Liczę na to, że wkrótce będę w stanie wbić się do pierwszej dziesiątki. Po analizie telemetrii widzę, że z tempem jest nieźle, ale muszę do tego dołożyć jeszcze koncentrację. Chciałem podziękować Gosi Rdest za niesamowitą, ale czystą walkę, jaką stoczyliśmy.

Janek Kisiel (kwalifikacje poz. 3, wyścig 1 poz. 2.):

– Jestem naprawdę zadowolony ze swojego startu. To był chyba najlepszy początek wyścigu w moim wykonaniu w tym sezonie. Po świetnym starcie, wiedziałem, że na zewnętrznej pierwszego zakrętu jest nieco lepsza przyczepność i wykorzystałem to do wyprzedzenia Robertasa. Chciałem utrzymać za sobą Kupcikasa, ale wiedziałem, że jego tempo jest nieco lepsze i będzie mi o to trudno. Cieszę się, że obroniłem się przed wieloma atakami Jeffreya Krugera, który jak wiadomo jest bardzo szybkim i skutecznie atakującym kierowcą.

vwcc_brno_R1_13.09.2014_011