Uśmiechaj się i zachowaj spokój – wywiad z Marcusem Fluchem

Kierowca ze Szwecji pokazał, że potrafi jeździć szybko także na torach, których wcześniej w ogóle nie znał. W Poznaniu i na Hungaroringu popisał się świetnymi rezultatami w kwalifikacjach i wyścigach. Pomimo strat punktowych, które Fluch poniósł w pierwszych dwóch rundach pucharu, ten kierowca nadal jest poważnym kandydatem do miejsca na podium.

Fluch 13

Niektórzy uważają, że uśmiechnięci kierowcy kręcą lepsze czasy. Zgodzisz się z tym?

– Pewnie! Przynajmniej tak mi się wydaje! Lubię się uśmiechać, lubię czerpać radość z jazdy no i oczywiście lubię osiągać dobre czasy. Jeśli mam dobry dzień i moje czasy są takie, jakich oczekuję to uśmiech przychodzi naturalnie. To działa też w drugą stronę – jeśli kierowca się uśmiecha i jest w dobrym nastroju to widać to w tabeli z czasami. Każdy z nas pracuje i działa lepiej, kiedy jest w dobrym nastroju.

Pracujesz z Jimmym Johanssonem. Jak on ci pomaga?

– Jimmy i ja zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi, kiedy kilka lat temu ścigaliśmy się w Niemczech dla tego samego szwedzkiego zespołu. Wtedy Jimmy miał już spore doświadczenie wyniesione z międzynarodowych serii wyścigowych. Dla mnie to był mój pierwszy rok ścigania poza Szwecją. Jimmy pomagał w ustawianiu samochodu i analizowaniu danych. Poza tym przyjaciel, który jest z tobą podczas weekendu wyścigowego zawsze jest dla ciebie dobrym wsparciem. W tym roku poprosiłem Jimmiego o pomoc nie tylko dlatego, że jest moim kumplem. On jest także bardzo dobrym instruktorem wyścigów z dużym doświadczeniem! Chcę być świetnym kierowcą wyścigowym. Do osiągnięcia tego celu potrzebuje wspaniałych ludzi obok siebie. Dlatego mam nadzieję, że w przyszłości też będę mógł pracować z Jimmym. Nie można zapomnieć o wsparciu mojej rodziny. Mój ojciec był ze mną na wszystkich wyścigach, a on jest moim największym kibicem!

Volkswagen Scirocco R-Cup - Norisring

Mikaela Ahlin-Kottulinsky to szwedzka zawodniczka rywalizująca w Scirocco R-Cup. W tym sezonie Marcus Fluch pomagał jej w osiąganiu jak najlepszych rezultatów i dzielił się z nia swoim doświadczeniem.

Świetnie wychodzą ci czasówki, jaki sekret za tym stoi?

– Tak naprawdę nie ma w tym żadnej tajemnicy, zwłaszcza że nie zawsze dobrze radziłem sobie w kwalifikacjach. Myślę, że to przychodzi wraz z doświadczeniem. W kwalifikacjach chyba najważniejszy jest spokój. Tego nauczył mnie właśnie Jimmy. W kwalifikacjach bardzo łatwo jest wyjechać na tor i po prostu naciskać za mocno i przesadzić zamiast pojechać idealne okrążenie. To nie jest wielka tajemnica, ale jak widać w moim wypadku to działa.

Czy Szwedzi interesują się twoimi wynikami?

– Tak, interesują się. Wiele osób odwiedza oficjalną stronę Volkswagen Castrol Cup, albo dzwoni bezpośrednio do mnie po informacje. Wysyłam również swoje komunikaty prasowe do dziennikarzy i sponsorów. Artykuły o mnie pojawiają się także w różnych szwedzkich gazetach i magazynach. Także moi sponsorzy publikują wiadomości na temat moich występów na swoich stronach internetowych i w mediach społecznościowych. Oczywiście także moja rodzina i przyjaciele są bardzo zainteresowani i wspierają mnie w każdy możliwy sposób.

vw_cc_hungaroring_race_1_21_09_2013_029.JPG

Gdzie będziesz rywalizować w przyszłym sezonie?

– Mam nadzieję, że zaliczę kolejny sezon w Volkswagen Castrol Cup.

Twoim zdaniem, to, co jest najmocniejszą stroną wyścigowego Golfa GTI?

– Pierwszą rzeczą, której kierowcy oczekują od samochodu wyścigowego jest niezawodność. Golf GTI jest świetnie zbudowany i pracuje bez zakłóceń przez cały sezon. Volkswagen Motorsport i Volkswagen Racing Polska wykonali wspaniałą robotę i stworzyli bardzo dobry samochód wyścigowy. Jest to także świetny samochód do jazdy. Łatwo się go prowadzi, ale jednocześnie daje masę frajdy z jazdy.

Fluch 9