Jimmy Johansson i jego rodak Marcus Fluch uzyskali najlepsze czasy odpowiednio podczas pierwszej i drugiej sesji treningowej przed szóstą rundą Volkswagen Castrol Cup, która dzisiaj rozpoczęła się na słynnym węgierskim torze Hungaroring.

W czasie porannych treningów dość niespodziewanie drugi rezultat osiągnął mający niewielkie doświadczenie w Volkswagen Castrol Cup Paweł Krężęlok. Zawodnik ze Szczecina stracił 0,314 s do 29-letniego Szweda, który w 2006 r. wygrał serię ADAC Volkswagen Polo Cup. Tuż za Krężelokiem trzeci rezultat zanotował zwycięzca pierwszego wyścigu podczas czwartej rundy Volkswagen Castrol Cup w Poznaniu, Marcus Fluch.

Druga sesja treningowa rozpoczęła się o godz. 13.30. Podobnie jak rano zawodnikom towarzyszyła słoneczna pogoda, a nawierzchnia toru była sucha. Tym razem najlepszym czasem popisał się Marcus Fluch. Niecałe pół sekundy stracił do niego zwycięzca pierwszej sesji, Jimmy Johansson, a trzecim czasem popisał się kolejny Szwed Rasmus Marthen, który jest obecnie wiceliderem klasyfikacji Volkswagen Castrol Cup.

O godz. 16.00 rozpocznie się sesja kwalifikacyjna, której wyniki zdecydują o kolejności startowej do pierwszego z dwóch sobotnich wyścigów.

Komentarze po dwóch sesjach treningowych na torze Hungaroring:

Marcus Fluch:

– Od samego początku weekendu świetnie się czuję. Mam zamiar utrzymać taki poziom koncentracji aż do samego końca. Samochód spisuje się doskonale, a konfiguracja toru bardzo mi odpowiada. Może się to wydać dziwne, ale to mój debiut na Hungaroriongu. –

Jimmy Johansson:

– Dla mnie to jak powrót do korzeni. Samochód świetnie się prowadzi i jest doskonale przygotowany.

Andreas Mikkelsen:

– Muszę przyznać, że wczoraj podczas sesji testowych lepiej się czułem za kierownicą Golfa. Dzisiaj jest trochę gorzej, ale pewnie dlatego, że sprawdzam różne rozwiązania. Póki co nie mogę znaleźć odpowiedniego rytmu. Niestety w tych samochodach nie można dokonywać zbyt wielu zmian.