Pucharowy Golf na mecie 24-godzinnego maratonu

W zakończonym w sobotę 24-godzinnym wyścigu w na torze Dubai Autodrome walczył zespół, którego wyścigową bronią był pucharowy Volkswagen Golf GTI. Załoga w składzie Rafał Mikrut, Bartosz Opioła, Grzegorz Moczulski, Jarosław Budzyński oraz Steve Feige przejechała aż 480 okrążeń toru, co oznacza, że Golf w wyścigowym tempie pokonał 2587 km.

Dubai 24H 01

24H Dubai to prestiżowy wyścigowy maraton organizowany od 2006 r., na który co roku zjeżdżają kierowcy i zespoły z całego świata. Impreza odbywa się na torze Dubai Autodrome zlokalizowanym zaledwie kilkanaście kilometrów od ścisłego centrum miasta. Jedno okrążenie obiektu, który gościł zawody takich serii, jak FIA GT czy ETCC, ma 5390 m długości.

W pucharowym Golfie GTI na wyścig w Dubaju wprowadzono dwie zmiany. Pierwszą z nich było wyłączenie systemu Push – to – Pass, który w wyścigach Volkswagen Castrol Cup pozwala na 10 s. zwiększyć moc silnika z 260 do 310 KM. Regulamin zawodów w Dubaju nie przewidywał stosowania tego typu układów. W związku z tym na stałe podniesiono moc pucharowego Golfa do 310 KM. Drugą ze zmian był większy zbiornik paliwa dostosowany do wymogów zmagań długodystansowych. Poza tym samochód niczym nie różnił się od egzemplarzy, jakimi rywalizowali ubiegłoroczni uczestnicy Volkswagen Castrol Cup. Napędzał go 2,0-litrowy, turbodoładowany silnik TSI. Za przenoszenie tej mocy na przednie koła Golfa odpowiedzialna była dwusprzęgłowa skrzynia biegów DSG z oprogramowaniem dostosowanym do wymogów jazdy wyścigowej. Obsługą samochodu podczas wyścigu zajęła się ekipa Forch Racing by Lukas Motorsport. Golf GTI był zgłoszony w klasie A3T – samochody z silnikami o pojemności do 2000 cm3 z turbodoładowaniem.

Dubai 24H 03

W kwalifikacjach polsko-niemiecki skład wywalczył 7. czas w swojej klasie, ale zawodnicy nie ukrywali, że tak na tak długim dystansie dużo ważniejsze jest równe i dobre tempo wyścigowe. – Wyścig jest długi, a przed nami 24 godziny jazdy, więc nie przejmujemy się czasówką i liczymy na dobre tempo zarówno w dzień, jak i w nocy – mówił po kwalifikacjach Bartosz Opioła.

Jak się wkrótce okazało Opioła miał rację. Po ośmiu godzinach ścigania Golf GTI wysunął się na prowadzenie w swojej klasie. – To była super zmiana. Zajmujemy właśnie drugie miejsce w klasie. Oby tak do końca. Jestem bardzo zadowolony ze swojej jazdy. Dobre tempo, z autem wszystko OK – mówił Rafał Mikrut jeszcze zanim zespół objął pozycję lidera. Nie było to wcale proste, bowiem w takich zawodach na torze panuje niemały tłok, co wymaga nie lada koncentracji i nie sprzyja płynnej i szybkiej jeździe. – Mamy słabą widoczność na torze i bardzo dużo kontaktów i wypadków, co powoduje, że na torze co chwila pojawia się code 60, czyli ograniczenie prędkości – wyjaśniał Bartosz Opioła.

Dubai 24H 05

Ostatecznie Volkswagen Golf GTI po 24 godzinach jazdy osiągnął metę wyścigu tuż za podium. Już samo ukończenie tak wymagającego wyścigu może być powodem do zadowolenia, ale w wypowiedziach zawodników radość mieszała się z rozczarowaniem. – Cieszymy się z ukończenia wyścigu, ale mieliśmy duży apatyt na podium. Po kilku godzinach od startu prowadziliśmy w swojej klasie. Niestety tym razem zabrakło szczęścia i straciliśmy ponad godzinę na naprawę samochodu po kontaktach z innymi zawodnikami – podsumował Opioła.

Po kolizjach na torze w Golfie konieczna była, wymiana amortyzatora i tylnej belki, ale mechanikom udało się naprawić samochód, który bez żadnych problemów technicznych dotarł do mety zawodów. – Ukończyliśmy wyścig, co już samo w sobie jest olbrzymim sukcesem. Żałuję 4. miejsca, ponieważ mogliśmy skończyć zawody na pudle – mówił Jarosław Budzyński. – Byliśmy bardzo blisko zdobycia upragnionego pucharu, niestety dwa kontakty na torze spowodowały, że straciliśmy dużo czasu w boksie. Jednak mechanicy naprawili Golfa i mogliśmy dojechać do mety. To jest duży sukces – komentował Rafał Mikrut.

Dubai 24H 04

W klasyfikacji generalnej zawodów polsko-niemiecka ekipa wywalczyła 41. pozycję. Najlepszy czas jednego okrążenia w wykonaniu kierowcy Golfa zanotowano na 468 okrążeniu. Samochód pokonał jedno kółko w czasie 2:20,366 s., co oznaczało, że średnia prędkość wyniosła 138,2 km/h.