Po ostatnim wyścigu sezonu Janek Kisiel przyznał, że przed rozpoczęciem rywalizacji w Volkswagen Castrol Cup liczył na miejsce w pierwszej siódemce w końcowej klasyfikacji. Jak się wkrótce okazało, Janek zbyt skromnie ocenił swoje możliwości, bowiem przez niemal pół sezonu przewodził klasyfikacji cyklu. Ostatecznie sezon zakończył na najniższym stopniu podium.
Najlepszy moment sezonu (poza rozdaniem nagród)?
Ten w którym prowadzę w wyścigu, wyjeżdżam na prostą startową i widzę biał0-czarną szachownicę.
Najtrudniejszy moment sezonu?
Przebita opona w trakcie okrążenia formującego przed ostatnim, czternastym wyścigiem, gdy nadal liczyłem się w walce o 2. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Czego się nauczyłeś podczas tego sezonu w Volkswagen Castrol Cup?
Zebrałem wiele doświadczenia, ale przede wszystkim nauczyłem się “pracować” z oponami i wykorzystywać ich możliwości w 100 proc.
Gdzie widzisz jeszcze rezerwy do poprawiania swojego tempa?
Musze popracować nad koncentracją w kwalifikacjach. Tempo wyścigowe jest OK.
Co pomyślałeś sobie mijając linię mety ostatniego wyścigu?
Niedosyt ścigania. Żałowałem, że to już ostatni wyścig w tym sezonie.
Jakie są twoje plany na przyszły sezon?
Konsekwetnie planujemy z tatą rozwój mojej kariery wyścigowej. Jest kilka możliwości, a wśród nich start w przyszłorocznej edycji Volkswagen Castrol Cup.
Z którego wyścigu jesteś najbardziej zadowolony, który z nich twoim zdaniem pojechałeś najlepiej?
Najwięcej radości miałem z wygranej na moim ulubionym torze, czyli na Hungaroringu.
Który moment w sezonie był najbardziej emocjonujący?
Zdecydowanie ostatnia eliminacja w Poznaniu i moja heroiczna walka o podium w generalce w trakcie drugiego wyścigu.
Uwierzyłem, że mogę zdobyć tytuł, gdy…
Przez prawie pół sezonu byłem liderem klasyfikacji pucharu.
Najlepsze pojedynki na torze toczyłem z….
Z Mateuszem Lisowskim, a także z Robertasem Kupcikasem i Maćkiem Steinhofem.
Który tor powinien zostać dołączony do kalendarza Volkswagen Castrol Cup 2014?
Czeski Autodrom Most i Oschersleben. Chciałbym też pościgać się w Kielcach.
Który zawodnik zrobił na Tobie największe wrażenie?
Ola Bursiak ze swoją wolą walki i konsekwencją w poprawianiu wyników.
Najmilsza niespodzianka tego sezonu?
Zdecydowanie zaproszenie na wyścig formuły VW do Meksyku.