Pierwsza z dwóch dzisiejszych sesji treningowych przed 5. rundą Volkswagen Castrol Cup padła łupem Jeffreya Krugera. Kierowca z RPA potrzebował tylko trzech okrążeń, by wykręcić czas 2:23,206 s. W drugim z treningów najlepszym tempem jechał Kuba Litwin.

Zgodnie z regulaminem pucharu w pierwszej sesji treningowej kierowcy mogą korzystać z systemu Push – to – Pass. Jest to szczególnie istotne dla zawodników, którzy dopiero poznają dany tor i mogą sprawdzić, w których miejscach użycie dodatkowych 50 KM może być najbardziej opłacalne. Jednak Slovakia Ring jest torem, który znają już wszyscy tegoroczni uczestnicy Volkswagen Castrol Cup. To właśnie na tym torze zorganizowano przedsezonowe testy.

Obie sesje treningowe przebiegły w słonecznej pogodzie, przy temperaturze około 22-23 stopni. Marcus Fluch, który pokonał łącznie 12 okrążeń słowackiego toru, zanotował drugi rezultat treningu. Szwed stracił do Krugera zaledwie 0,090 s. Trzecim czasem błysnął Marcin Jaros (+ 0,140 s.). Na kolejnych pozycjach uplasowali się Korzeniowski (+ 0,380 s.), Rzepecki (+ 0,856 s.) i Krężelok (+ 0,923 s.).

Gosia Rdest zmieściła się w pierwszej dziesiątce z 1,213 s. straty do Krugera. 16. rezultat zanotował Jerzy Dudek, który zjechał z toru po siedmiu okrążeniach. Z kolei Marcin Prokop, który w tej rundzie pucharu startuje jako VIP, sukcesywnie poprawiał swoje czasy i pierwszą sesję zakończył z czasem 2:38.651 s.

Popołudniowa sesja treningowa, w której kierowcy jeździli już bez 50-konnego wspomagania, należała do Kuby Litwina. Zawodnik ze Szczecina popisał się najlepszym tempem i osiągnął czas o 0,131 s. lepszy od drugiego Jeffreya Krugera. Trzeci był kierowca z Litwy, ale tym razem nie był nim Robertas Kupcikas lecz Ignas Gelzinis (+ 0,322 s.). Kolejne czasy notowali Jan Kisiel (+ 1,182 s.), Dylan Pereira (+ 1,199 s.) oraz Marcus Fluch (+ 1,240 s.).

Gosia Rdest, jak sama powiedziała, nie do końca potrafiła się porozumieć ze swoim samochodem i musiała się zadowolić 15. czasem. Lepiej od niej wypadł Jerzy Dudek, który do Kuby Litwina stracił 2,186 s. co dało mu 13. miejsce. W porównaniu do pierwszego treningu Marcin Prokop poprawił swój czas o ponad 6 sekund.

Wypowiedzi po sesjach treningowych:

Marcin Prokop:

– Moje wrażenia są wyjątkowo pozytywne, choć na początku byłem trochę sfrustrowany, bo nie do końca mogę nadążyć za uczestnikami pucharu. Stwierdziłem jednak, że regularnie startujący zawodnicy są poza moim zasięgiem i skupiłem się na poprawianiu moich czasów. Udało mi się poprawić o sześć sekund, więc zanotowałem całkiem spory postęp, jak na pierwszy raz. Szybkie zakręty wychodzą mi całkiem nieźle. Brakuje mi techniki w ciasnych zakrętach. Za szybko w nie wchodzę, a za wolno z nich wyjeżdżam.

Gosia Rdest:

– Pierwsza sesja była dla mnie udana, ale z drugiej nie jestem zadowolona, bo nie osiągnęłam czasu w pierwszej dziesiątce, jak zakładałam. Nie czułam się zbyt dobrze za kierownicą. Teraz będziemy szukać przyczyny. Sprawdzimy czy błędy były w mojej jeździe czy też w doborze ciśnienia w oponach. 

Jakub Litwin:

– Runda w Moście pomogła mi wrócić na dobre tory. Z kolei słowacki tor dobrze wspominam z przedsezonowych testów, bo szybko tu jeździłem. Chciałbym w tej rundzie pokazać, że nadal umiem szybko jeździć i trzeba się ze mną liczyć. Chciałem sprawdzić swoje czyste tempo, bez używania systemu Push – to – Pass. Jutro, w kwalifikacjach postaram się pojechać jeszcze szybciej, by nie pozostawić moim konkurentom złudzeń.