24H Dubai – morderczy wyścig w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, który odbył się w dniach 8-10 stycznia był niezwykle wymagającym testem dla ekipy R8 Motorsport w składzie: Dominik Kotarba-Majkutewicz, Adam Gładysz, Robertas Kupcikas, Dylan Pereira i Marcin Jaros. Volkswagen Golf GTI przygotowany przez Volkswagen Racing Polska spisał się w tych ekstremalnych warunkach perfekcyjnie dzięki czemu zespół ukończył 24-godzinne zmagania na wysokiej drugiej pozycji w klasie A3T.

Treningi i sesja kwalifikacyjna

Czwartek 8 stycznia był pierwszym pełnym dniem zmagań na Dubai Autodrome. Volkswagen Golf GTI przygotowany przez Volkswagen Racing Polska spisywał się bez zarzutów i każdy z zawodników ekipy R8 Motorsport miał okazję sprawdzić go w bojowych warunkach. – Dzień rozpoczęliśmy od wolnego treningu. Strategię i taktykę ustalał nasz team manager, bardzo doświadczony Fabian Plentz, który na co dzień współpracuje z Volkswagen Motorsport. Podczas pierwszego treningu za kierownicą samochodu siedziałem ja oraz Robertas Kupcikas. Na torze był wypadek i trening został skrócony do 45 minut. W drugiej sesji za kierownicą auta zasiedli kolejno: Dominik Kotarba-Majkutewicz, Dylan Pereira oraz Marcin Jaros. O godz. 12.00 polskiego czasu miały miejsce kwalifikacje dla wszystkich klas. Wówczas samochód prowadzili Dylan Pereira i Marcin Jaros. Podczas kolejnej sesji auto przejął Robertas Kupcikas, a na sam koniec to ja usiadłem za jego sterami. Udało nam się wywalczyć drugie miejsce w klasie A3T z czasem 2:20.462 tuż za Seatem Leonem Supercopa ekipy Memac Ogilvy Duel Racing. Ustaliliśmy, że 24-godzinny wyścig rozpocznie Robertas, następnie ja do niego wsiądę a później kolejno będą go przejmować: Dylan, Dominik i Marcin. Dodatkowo ćwiczyliśmy dzisiaj zmianę kierowców oraz zmianę kół w samochodzie – podsumował czwartkowe treningi oraz sesję kwalifikacyjną Adam Gładysz.

Wyścig

Do 24-godzinnego wyścigu wystartowało aż 89 samochodów co stanowi rekord w 10-letniej historii 24H Dubai. Jako pierwszy za kierownicę Volkswagena Golfa GTI przygotowanego przez Volkswagen Racing Polska zasiadł Robertas Kupcikas. Aktualny mistrz Volkswagen Castrol Cup przez całą swoją zmianę utrzymał pozycję wicelidera w klasie A3T. Po dwóch godzinach zmienił go Adam Gładysz, który zdołał wywindować samochód na prowadzenie w klasie. Po zmroku za jego sterami zasiedli kolejno Dylan Pereira, Dominik Kotarba-Majkutewicz i Marcin Jaros. Około północy ten ostatni wspiął się na 41. pozycję w klasyfikacji generalnej pozostając wiceliderem w klasie A3T tuż za dużo mocniejszym Seatem Leon Supercopa libańskiego zespołu Memac Ogilvy Duel Racing. Gdy na półmetku wyścigu do Golfa wsiadł doświadczony Adam Gładysz, udało mu się awansować na 37. pozycję w generalce. Cała noc przebiegła bezproblemowo dla ekipy R8 Motorsport i Volkswagen Golf GTI spisywał się bez zarzutu. Podobnie było do końca wyścigu. Godzinę przed jego zakończeniem stery przejął Dominik Kotarba-Majkutewcz, któremu udało się dowieźć bezprecedensowe drugie miejsce w klasie A3T i 39. lokatę w klasyfikacji generalnej. Podczas całego wyścigu Volkswagen Golf w barwach R8 Motorsport przejechał w wyścigowym tempie ponad 500 okrążeń Dubai Autodrome pokonując około 2500 kilometrów.

Wypowiedzi po 24H Dubai

Dominik Kotarba-Majkutewicz: – To był niezwykle trudny i wyczerpujący wyścig, który ułożył się dla nas bardzo szczęśliwie. Podium zdobyte debiucie podczas 24H Dubai to niesamowity sukces.

Adam Gładysz: – Jestem niezmiernie zadowolony. W przeszłości wielokrotnie startowałem w wyścigach długodystansowych, ale nigdy nie ścigałem się przez 24 godziny. To wręcz niesamowite doświadczenie. Bardzo się cieszę, że nasz samochód obsługiwany przez Volkswagen Racing Polska spisywał się bez zarzutu. Przed nami uplasowała się tylko jedna załoga w klasie startująca znacznie mocniejszym autem. Nie spodziewałem się, że do odległego Dubaju przyjedzie aż tak wielu polskich kibiców. Chciałbym im wszystkim podziękować za gorący doping. Dziękuję również sponsorom i przede wszystkim całej mojej rodzinie, która jak zwykle nas dopingowała.

Robertas Kupcikas: – To wspaniałe uczucie rozpocząć wyścigowy sezon na podium. Nigdy wcześniej nie startowałem w tego typu zawodach i muszę przyznać, że było to bardzo ciekawe doświadczenie.

Dylan Pereira: – Bardzo dziękuję całemu zespołowi R8 Motorsport za możliwość wystartowania w tym trudnym i przede wszystkim wyczerpującym wyścigu. Nasza strategia okazała się bardzo słuszna dzięki czemu bez większych problemów uplasowaliśmy się na drugim miejscu w klasie A3T.

Marcin Jaros: – Tak się złożyło, że za kierownicą Golfa usiadłem tylko dwukrotnie. Liczyłem na trzy zmiany, ale taktyka zespołu wyglądała tak a nie inaczej. Jestem bardzo szczęśliwy i zadowolony. Nadchodzący sezon zapowiada się dla mnie niezwykle pracowicie, bowiem mam zamiar wziąć udział w dwóch wyścigowych pucharach.